Dzisiaj zrobiliśmy dwie sesje tematyczne - ziemia i woda. Postanowiłem, że podzielę sesje na dwie części, dlatego dzisiaj wstawiam zdjęcia jednego z żywiołów. Niebawem druga część - zapewniam, że jest ona odważna, trochę "nimfatyczna".
Chcę zwrócić uwagę na prostotę wykonania takich zdjęć. Jeśli się dobrze przyjrzycie to modelka jest owinięta zwykłą, białą firanką. Nie trzeba wiele, aby uzyskać ciekawy efekt. Wystarczy dobry humor, chęci oraz mały szkic w głowie tego co chcesz zrobić :)
Fotografie robiłem w lesie po południu, ogólnie to najgorsza pora na zdjęcia w plenerze, bo słońce jest w zenicie i może zostawić dodatkowo brzydkie cienie na twarz, np. od gałęzi drzew. Tutaj zalecam użycie dyfuzora. Ważne jest umiejętne panowanie nad sytuacją i ustawienie modelki tak, żeby w takiej sytuacji robić zdjecie pod słońce, aby twarz była w cieniu. Dodatkowo użyłem doczepianej lampy błyskowej w celu wygładzenia i doświetlenia twarzy modelki.